OSB na ścianach zewnętrznych i belki stropowe
Nasz dom nie jest już ażurowy ;) Panowie wczoraj przybili płyty OSB na wszystkich ścianach zewnętrznych a dziś przybijali belki stropowe. Jutro zaczną docinać krokwie a montaż dachu planują na piątek - wtedy na pewno pojawi się nowy wpis (o ile nie wcześniej jeśli nie wytrzymamy i pojedziemy na budowę przed piątkiem ;) ) Kiedy już wykonają dach, obiją folią wraz ze ścianami zewnętrznymi i wykonają szkielet ścianek działowych na klockach (aby potem podłożyć pod nie styropian i zrobić wylewkę) oraz zrobią podbitkę dachową zakończy się praca ekipy konstrukcyjnej. W tym momencie wchodzi elektryk i hydraulik, montaż okien i drzwi zewnętrznych, dachówka, kominy, montaż wełny fasadowej i tynku i możemy też w końcu pozapraszać firmy od kominków na oględziny i wycenę. Po wykonaniu ich pracy wejdzie ekipa od wykończeń - włoży wełnę we wszystkie szkielety, przybije OSB od wewnątrz, na to płyty g-k, zaszpachluje łączenia i pomaluje. Pozostaną nam panele i kafle, biały montaż, zasobnik, zabudowy, drzwi wewnętrzne, osprzęt elektryczny, schody, kominek. Ciekawi mnie tylko, ile czasu upłynie aż elektryk i hydraulik faktycznie pojawią się na budowie...
Czekam na wycenę przyłącza wody. Biorąc pod uwagę, że studzienka wodomierzowa kosztuje 450zł, nastawiam się na 1500zł za całość. Ciekawe czy spadnę z krzesła...
Jeszcze jeden detal, Mąż postarzy mi deski i taką będziemy mieć obudowę wanny i fronty szuflad od komody pod umywalką - nie pytajcie ile tu jest różnych bejc i lakierów - masa, wszystko po to, aby drewno nam nie spuchło po krótkim czasie. Ma piękną strukturę słojów i delikatny połysk.